Prezydencie, szanuj zieleń! I mieszkańców

Jestem osobą z tytułem naukowym  i jednocześnie popieram rozwój Lublina. Zatem proszę nie dzielić społeczeństwa na osoby wykształcone i te, które optują  za działaniami na rzecz rozwoju miasta.

 A odkąd to rozwój oznacza działanie na szkodę miasta i jego mieszkańców? 

Kasa,kasa i mydlenie oczu. Tyle sie robi w Lublinie w kwestii zieleni.

Ciąć, remontować, nie poddawać się ekoterorystom! Puki są środki unijne i jeszcze nas stamtąd nie wywalili na zbite ryło. Nie patrz Żuczku na oszołomstwo tylko działaj! Niech Lublin pięknieje

 Już widać jaki z ciebie będzie magister jeśli po mgr stawiasz kropkę. A druga sprawa to czy dzięki betonowi Lublin wypięknieje? 

Nie zakłamujcie rzeczywistości. Jak można mówić, że prezydent decyduje wbrew konsultacjom i opiniom. Kto jest zainteresowany tematem, kto był w Ratuszu na konsultacjach, ten wie, że jest rzesza osób, która wręcz pospiesza prezydenta z decyzjami popierającymi inwestycje. Tu nie chodzi o to, kto głośniej krzyczy, państwo "ekolodzy".

Nie zakłamujcie rzeczywistości. Jak można mówić, że prezydent decyduje wbrew konsultacjom i opiniom. Kto jest zainteresowany tematem,  kto był w Ratuszu na konsultacjach, ten wie, że jest rzesza osób, która wręcz pospiesza prezydenta z decyzjami popierającymi inwestycje. Tu nie chodzi o to, kto głośniej krzyczy, państwo "ekolodzy".

 Konsultacje społeczne w Lublinie to fikcja.

Wszystkie te inwestycje zawsze jednocześnie biorą pod uwagę dosadzanie zieleni. Przyrody nie ignorują. Jest zachowany balans.

Prawda jest taka, że dzięki podobnym inwestycjom i nowoczesnym pomysłom miasta/prezydenta - a piszę to z perspektywy niedawnego absolwenta Polibudy, coraz więcej młodych ludzi zostaje w Lublinie. I to się chwali, moi Państwo.

Prawda jest taka, że dzięki podobnym inwestycjom i nowoczesnym pomysłom miasta/prezydenta - a piszę to z perspektywy niedawnego absolwenta Polibudy, coraz więcej młodych ludzi zostaje w Lublinie. I  to się chwali, moi Państwo.

 I dlatego mieszkańców Lublina ciągle ubywa.

Badania mówią, że ludzie zjeżdżają z UK i innych wygnań, bo komfort życia w Lublinie stale się podnosi. W tym roku do klasy mojego syna doszło troje dzieci byłych emigrantów.To o czymś świadczy.

Badania mówią, że ludzie zjeżdżają z UK i innych wygnań, bo komfort życia w Lublinie stale się podnosi. W tym roku do klasy mojego syna doszło troje dzieci byłych emigrantów.To o czymś świadczy.[/quote]   [quote]Badania mówią, że ludzie zjeżdżają z UK i innych wygnań, bo komfort życia w Lublinie stale się podnosi. W tym roku do klasy mojego syna doszło troje dzieci byłych emigrantów.To o czymś świadczy.

 Chyba badania ratuszowych ekspertów.

Nie ma co się emocjonować. Fakt nr 1 jest taki, że zawsze znajdzie się grupa krytykantów. Fakt nr 2 - nasze miasto idzie do przodu i zaczyna dorównywać metropoliom. Kopciuszek się przeistacza.

Nie ma co się emocjonować. Fakt nr 1 jest taki, że zawsze znajdzie się grupa krytykantów. Fakt nr 2 - nasze miasto idzie do przodu i  zaczyna dorównywać metropoliom. Kopciuszek się przeistacza.

 Kto wymyśla te infantylne komentarze?

Niektórzy chcieliby tu mieć wieczny skansen. Jednak na przekór wszystkiemu i wbrew zmierzamy w nowoczesnym kierunku. Wystarczy przejść się po mieście, aby ujrzeć powstające z dnia na dzień imponujące budynki. Nie widzę tego zza kółka, jak kieruję, ale kiedy jadę taksą, mam szansę przyjrzeć się miastu. Temu nie da się zaprzeczyć. I to jest dobry kierunek. Lamusy do lamusa, a Lublin niech dalej stawia na rozwój.

Faktycznie, najlepiej jest nic nie robić. Najlepiej by było jakby projekt przebudowy al. Racławickich przewidywał tylko wyznaczenie na skrajnych pasach buspasów i zaoranie wewnętrznych pasów ruchu wraz z nasadzeniem nowych drzew i wyznaczeniem między nimi drogi rowerowej. Zakładam w ciemno, że tylko taki projekt mógłby spotkać się z aprobatą aktywistów z Towarzystwa dla Natury i Człowieka itp. Fakt, że każda inwestycja, w której wycinane są drzewa przewiduje jednocześnie nowe nasadzenia w ilości 2 lub 3 krotnie większej (niż ilość drzew wycinanych) jest umiejętnie dla aktywistów i niektórych dziennikarzy nieistotny. Chciałbym zwrócić uwagę, że oprócz aktywistów mieszkają w tym mieście także i inni ludzie, którzy z różnych względów (na chwilę obecną) nie mają możliwości korzystania z rowerów czy też komunikacji miejskiej np. rodzice odwożący swoje dzieci na uczelnie, do różnych szkół, przedszkoli czy żłobków.

REFERENDUM I ODWOŁAĆ żuka LUBLIN nie zostanie miastem prywatnym grupy kombinatorów i to bez względu na to czy na fakturę VAT czy w zobowiązaniach.

Na tę rewitalizację czekamy od lat. I MAMY NADZIEJĘ SIĘ DOCZEKAĆ! Wszelkie propozycje działań są trafne i widać, że ktoś wykonał kawał dogłębnej analizy potrzeb. Poszerzenie,światła, ścieżki.

Ścieżki powinny być tam już dawno. Studenci dojeżdżają na trzy uczelnie, ale nie ma racjonalnego połączenia, bo brakuje linii ścieżek przy Racławickich. To jest ekologiczny krok - masa ludzi z chęcią przesiądzie się na rowery.

Smutne to wszystko...za pieniądze z UE i kredyty beton urzędniczy wciela w życie mokre sny prlowskich urbanistów z lat 60/70 ktoŕzy to właśnie tak widzieli miasta - jako blokowiska poprzecinane wielojezdniowymi arteriami, najlepiej bezkolizyjnymi... nawet patrząc na zdjęcie z artykułu- drzewa mają zostać wycięte bo będzie wysepka dla pieszych...a po jaką cholerę na ulicy w ścisłym centrum wysepki dla pieszych? Dodatkowo jeszcze w miejscu z sygnalizacją? Tą przebudowa to będzie wprowadzenie standardów a'la Grygowej do ścisłego centrum :(( NIECH SIE JUŻ SKOŃCZĄ TE DOTACJE UNIJNE NA DROGI, BO te NASZE SOWIECKIE URZĘDASY CAŁE MIASTO ZDEWASTUJĄ

Tą całą przebudowę zaprojektowała z tego co pamiętam jakąś firmą projektową z Katowic... Mosty Katowice bodajże... chcą nam z Racławickich zrobić drugą DTŚ, ale przecież Lublin ma już swoją dts kilkaset metrów dalej - nazywa się Trasą WZ...